Owce bez pasterza

Wielu z nas jest chrześcijanami. Przeczytaliśmy biblię i zauważyliśmy sprzeczności opisu z tym w co wierzymy, a raczej z tym czego nas nauczają. Kto ? Księża, pastorzy i wielu innych nauczycieli religii Chrześcijańskich. Owe sprzeczności w treści przekazów historycznych ( biblii ) z tym co na ten temat mówią władni są tak oczywiste, że trudno to zrozumieć. Czy to jest celowe zafałszowanie rzeczywistości czy …. . No właśnie co ? Niemożna bowiem tu mówić o błędnym zrozumieniu. Tamte zdania w biblii są tak oczywiste, tak jasno wypowiedziane, iż trudno nazywać to błędnym zrozumieniem.

Chodzi o trójcę. Chrystus modlił się do ojca. Mówił że – ojciec jest większy od niego. Powiedział że jak pójdzie do ojca to przyśle wspomożyciela – ducha świętego.

Wskrzeszając Łazarza mówił. Ojcze ty zawsze spełniasz moją wolę.

O owym dniu wie tylko ojciec, tego nie wie nawet syn.

Co to wszystko według ciebie czytelniku oznacza ?

Logicznie rzecz biorąc wnioski są jednoznaczne. Jest Bóg ojciec – to jedna istota. Jest syn boży Chrystus – to druga istota. Jest duch święty – to trzecia istota. Wszyscy oni są jednomyślni co nie oznacza, że to jest jedna i ta sama osoba.

Powtarzam są JEDNOMYŚLNI, ale to nie jest jedna i ta sama istota w trzech osobach, a trzy oddzielne mające do realizacji jeden cel. Czyli są jednomyślni.

Taki wniosek jest tym bardziej logiczny, jeżeli weźmiemy pod uwagę inne słowa Jezusa – nie ten który mówi do mnie panie, a ten który spełnia wolę mego ojca.

Jak wspomniałem wielu z nas jest chrześcijanami, bardziej precyzyjnie katolikami, a po poznaniu biblii, gdy zauważyliśmy, że kościół katolicki wypaczył rzeczywistość zaczęliśmy szukać. Co konkretnie zostało wypaczone ze słów zawartych w owym piśmie ?

Chodzi o jedno z przykazań – nie czyńcie sobie podobizny niczego co jest w niebie, na ziemi i pod ziemią i nie oddawajcie temu czci.

10 przykazań jest w biblii i w katechizmie kościoła katolickiego. Władni tego ugrupowania religijnego usunęli z katechizmu przykazanie o wizerunkach, a następnego zrobili dwa oddzielne aby się ilość zgadzała. Powyższe oznacza, że jest to celowe świadome wprowadzanie w błąd a nie błędne zrozumienie problemu.

Świadkowie Jehowy o trójcy przekazują rzeczywistość tak jak ona wygląda w istocie. Jednak gdzie indziej to oni wprowadzają innych w błąd.

Wspólnota chrześcijańska Puławska. Oni jak i inni zauważyli, że jest przykazanie o wizerunkach, zatem dystansują się od kościoła katolickiego. Skoro to logiczne, jasne przykazanie wzięli sobie do serca, zrozumieli je literalnie. Trudno zatem pojąć dlaczego to co przekazywał Chrystus o swoim ojcu Bogu, o sobie i o Duchu świętym przyjąć do wiadomości nie chcą.

Tak nie chcą. Rozmawiając ostatnio z pastorem odpowiedzialnym za chrzest w towarzystwie pastora przełożonego chcąc być ochrzczony mówiłem w co wierzę. Odmówiono mi chrztu właśnie z powodu trójcy.

Według nich, to znaczy tych konkretnie pastorów BÓG OJCIEC SYN BOŻY I DUCH ŚWIĘTY to nie istoty będącymi jednomyślnymi, ale oddzielnymi o czym jak widać świadczą słowa Chrystusa, lecz jedna ta sama osoba.

Czytelniku alba ja, albo oni i im podobni musimy się nauczyć znaczeń słów, bo jak się okazuje opat-rznie je rozumiemy. Okazuje się ( według im podobnych ), że zdanie MÓJ OJCIEC JEST WIĘKSZY ODE MNIE wcale nie oznacza, że tak jest, _{a to że są sobie równi}.

Ludzie zdaje się powinniśmy na nowo uczyć się języka Polskiego. Przepraszam, wszystkich języków, bo w każdym identycznie to interpretują. Przepraszam tu nie może być mowy o interpretacji – to jest jasny, jakże przejrzysty literalny przekaz historyczny. Tu nie ma co rozumieć. To jest oczywiste. Zatem o co w tym wszystkim chodzi, dlaczego twierdzą, że jest inaczej ?

Jak myślę Bogu zależy aby jego wyznawcy byli światli, myślący, sercowi ( kochający siebie i innych ) i prawdomówni, powtarzam PRAWDOMÓWNI. A tu co ?

Co do prawdomówności. Jeden z pastorów zaprzecza jakoby doświadczał tego ”dziwnego” zjawiska przypominającego w działaniu telepatię. Nie będę się o tym teraz rozpisywał ( jakbyś jednak chciał poznać nie co więcej, powtarzam tylko nie co więcej jednak nie wszystko kliknij na tekst w nawiasie a przeniesie cie do opisu MÓJ STAN ZDROWIA tam jak przeczytasz do końca są tam wzmianki. Niestety tekst jest dość obszerny ).

Skąd wiem, że pastor doświadcza działania tego zjawiska ? Wiem, a więcej na ten temat dowiesz się jak zapoznasz się tekstem w nawiasie i jeszcze jeden link do popisu w innym miejscu to ten CZYTAĆ W CZYICHŚ MYŚLACH.

Przeraża, bo uw pastor czasami oddziaływania na niego przy pomocy tego zjawiska bierze za działanie Ducha Świętego ( aż tak z nim źle ).

Natomiast słuchając kazań pastora przełożonego uczyłem się prawdy o BOGU.

Wyobraźcie sobie jak się zatem czuję, gdy wydawałoby się w kwestii oczywistej, gdzie jest napisane czaro na białym on uparcie powtarza rzeczy nielogiczne.

MÓWI ŻE NIE POWINIENEM, ŻE WRĘCZ NIE MOGĘ TEGO PRZYJMOWAĆ LOGICZNIE, BO JEST TO WYŁĄCZNIE KWESTIĄ WIARY.

W takim razie Panie Zbyszku przypomnę ci co według słów z biblii oznacza wiara. Jak wiesz wypowiedział je Paweł. WIARA OZNACZA OCZEKIWANIE RZECZY REALNYCH CHOĆ NIE WIDZIALNYCH. Powtarzam REALNYCH. To według Pawła.

NATOMIAST WEDŁUG WAS, to może być napisane w pismach co tylko chce, a my możemy wierzyć w co tylko chcemy .

Przepraszam nie w to co my tylko chcemy, ale w to co księża ( pastorzy i nauczyciele religii )( uzurpatorzy monopolu naprawdę ) w gruncie rzezy KAŻĄ NAM WIERZYĆ , a nie wolno przyjmować do wiadomości przekazów historycznych napisanych jasno, czarno na białym, TYLKO WIERZYĆ TYM MAJĄCY WYKSZTAŁCENIE TEOLOGICZNE.

Panie pastorze, panowie pastorzy myśląc takimi kategoriami, myśląc waszymi kategoriami skoro tak, to co złego jest w tym, że mimo iż jest napisane - NIE CZYŃCIE SOBIE PODOBIZNY I NIE ODDAWAJCIE TEMU CZCI, to to wcale nie oznacza, że nie należy oddawać temu czci, a myśląc waszymi kategoriami należy to rozumieć, że można, a wręcz należy ja oddawać.

TAK JAK JEST NAPISANE - OJCIEC JEST WIĘKSZY ODE MNIE, to wcale nie oznacza, że jest większy, itd, itd.

Panowie pastorzy, panie pastorze, NIE I JESZCZE RAZ NIE. błagam przejrzyjcie na oczy. Panie Zbyszku przepraszam że zwrócę się po imieniu – ZBYSZKU BŁAGAM NIE. Ty masz wartości duchowe a jednak …. no właśnie. To wszystko zaczyna trochę wyglądać jak w czasach faraona i zaćmienia słońca.

POWIECIE ŻE TO WY ZGŁĘBIACIE BIBLIĘ I MACIE WYŻSZE WYKSZTAŁCENIE TEOLOGICZNE ( NAWET DOKTORSKIE )

Ci z wyższym wykształceniem ( również medycznym ) już nas ludzi wielokrotnie „leczyli” np. anemię upustem krwi.

Potrzeby kobiece ( na które narażone były samotne panie ) nazywano histerią i majestacie prawa można było damy sterylizować i pozbawiać łechtaczki. ( Chrystus natomiast powiedział że ten kto zostawia swoją żonę narażą ją na cudzołóstwo. Dał tym samym znać że wie iż kobieta ma swoje potrzeby pod tym względem. Rozumiał problem ).

Już wykształceni ludzie „leczyli” w obozach koncentracyjnych.

Często chorobę psychiczną nazywa się chorobą duszy. Psychiatra zatem powinien być lekarzem duszy ( ksiądz, pastor również ). A co się w tej gałęzi medycyny dzieje ?

Obecnie w psychiatrii jest takie zakłamanie, taka obłuda, że aż trudno w to uwierzyć. Coś co jest oczywistym, to czego z powodu spełnienia warunków doświadczają wszyscy, w tym psychiatrzy, klasyfikują oni jako objawy chorobowe.

( jestem w lepszej sytuacji z powodu swojego zawodu. Ponieważ mam dostęp do informacji na temat działania pewnych zjawisk i znam prawa fizyki, to tu nie było już mowy o chorobie a o braku informacji na temat tak nowatorskiego zjawiska, nowatorskiej metody. Braku informacji u ludzi pełniących ten zawód. Jeden z profesorów, którego nazywam naukowym oszustem sam to powiedział )

Tak, psychiatrzy sami doświadczają jednak milczą na zewnątrz o tym, a innym gdy przyznają się im do tego w majestacie prawa przypiszą chorobę psychiczną. Jeden z pastorów wie coś o tym. On jednak woli podporządkować się niż walczyć aby prawda ujrzała światło dzienne.

Jak wspomniałem Ksiądz, pastor powinien być również lekarzem duszy. Zatem od nich ( od was ) oczekuje się prawdy. Nie można jak w zafałszowanej medycynie leczyć anemii upustem krwi, bo pacjent umrze.

Wspomniałem również że w psychiatrii jest obecnie zakłamanie i obłuda. Powiesz prawdę to powiedzą że jesteś chory i to mimo iż wiedzą jak wygląda rzeczywistość.

Niestety podobnie jest w sporej części ugrupowań religijnych. Wypaczana jest tam prawda, również historyczna. Tak jak Niemcy mówią, że były Polskie obozy koncentracyjne. Wszyscy wiemy że to były Niemieckie obozy na terenie OKUPOWANEJ POLSKI.

W wierzeniach, tych sprzed chrześcijaństwa były – TRÓJ BOŻKI ( trójca ).

Mówię że pastor powinien być lekarzem duszy. Powinien ale nie jest, dlaczego ?

Jest obłuda i zakłamanie w psychiatrii ?

Jest

Podobnie jest w w wielu ugrupowaniach religijnych ?

Jest

Dlatego. Precyzyjnie z powodu fałszowania rzeczywistości ( trójca ) i ukrywania prawdy ( katechizm i zmiana przykazań ). Po raz kolejny powtórzę PRAWDA NAS WYZWOLI.

Coraz częściej każe się nam wierzyć w bajki. Np. katechetka na lekcji religii powiedziała, że DINOZAURÓW NIGDY NA ZIEMI NIE BYŁO. Katechetka kazała zatem wierzyć dzieciom w bajki

Tak panowie pastorzy ( Leszku i Zbyszku ) mimo dowodów w postaci wykopalisk i OPISÓW TYCH ZNALEZISK niektórzy mimo tego mówią że jest inaczej.

Niestety wy panowie również NIE PRZYJMUJECIE DO WIADOMOŚCI PRAWDY OCZYWISTEJ, tej której nauczał Chrystus - ( mój ojciec jest większy ode mnie – o owym dniu wie tylko ojciec nie wie nawet syn. ). Każecie zatem nam wierzyć w bajki.

Jak widać należy „wierzyć” tym którzy mają wykształcenie zgodne z tym czego nauczają innych.

NIE PANOWIE PASTORZY I JESZCZE RAZ NIE. WIERZYĆ NALEŻY TYM, KTÓRZY ZDOBYWSZY WIEDZĘ, DOŚWIADCZYLI PEWNYCH RZECZY I ZROZUMIELI JAK WYGLĄDA PRAWDA. PRZEKAZUJĄ JĄ ZATEM INNYM ( NAUCZAJĄ ).

Wasze, takie rozumienie jakby się wydawało rzeczy oczywistych, to odrzucanie istnienia praw fizyki. Jeden z papieży tak właśnie twierdził, że prawa fizyki to bzdura i spadła mu cegła na głowę. leżał potem nie przytomny przez tydzień.

ZBYSZKU, LESZKU ZACZYNACIE POWOLI PRZYPOMINAĆ NAUCZYCIELA JĘZYKA POLSKIEGO Z LICEUM WIECZOROWEGO, Z KTÓRYM MIAŁEM STYCZNOŚĆ.

BYŁ TO STARY CZŁOWIEK, KTÓRY MÓWIŁ ŻE NIE MA ZNACZENIA JAK PRAWIDŁOWO PISZE SIĘ SŁOWO GÓRA.

JEŻELI ON KARZE NAM TO PISAĆ PRZEZ U ZWYKŁE, TO TAK MUSIMY CZYNIĆ. CZYLI GURA TAK BYŁA BY NAPISANA.

TO JUŻ NIE BYŁ NAUCZYCIEL, A UZURPATOR. DESPOTA - JAK DOWÓDCA W WOJSKU.

ON KAŻE I TAK MA BYĆ JAK ON CHCE, A NIE TAK JAKA JEST PRAWDA. WTEDY WAHAŁEM SIĘ CZY NIE ZAWIADOMIĆ KURATORIUM.

PANOWIE, TO PRAWDA MA NAS WYZWOLIĆ.

ZBYSZKU, LESZKU WYLEJCIE SOBIE NA GŁOWĘ WIADRO ZIMNEJ WODY ( ale w lecie, bo obecnie jest zbyt zimno i nie chciałbym was mieć na sumieniu z powodu mocnego przeziębienia ).

Dzisiejszy świat charakteryzuje się odstępstwem od Słowa Bożego i zwraca się w kierunku nauk i praktyk, które przeczą tym zawartym w Piśmie. Dzieje się tak już od dłuższego czasu, ale występuje dziś z coraz większą intensywnością.

2 Pt. 3.3: „Wiedzcie przede wszystkim to, że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości”

Oznacza to tylko jedno: czas przyjścia naszego Pana jest bliski. Pytanie tylko po kogo przyjdzie i który kościół zabierze do siebie, przecież jest ich tak wiele?

Oto przedruk z internetu mówiący o nie spójności DOGMATU

Doktryna niespójna – czyli tajemnica.

Trójca jest doktryną wewnętrznie sprzeczną. Uznaje ona istnienie jednego Boga, a jednocześnie trzech tak zwanych „osób boskich”: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Osoby różnią się od siebie relacją, ale nie naturą: Ojciec jest Bogiem, Syn jest Bogiem i Duch jest Bogiem – ale Ojciec nie jest Synem, Syn nie jest Ojcem, Duch nie jest żadnym z nich 1 . A mimo tego Bóg jest jeden. Jawna wewnętrzna sprzeczność.

Jeszcze jedno. Jeden z nich zapytał mnie dlaczego chcę być tak bardzo ochrzczony. Problem w tym że gdy już raz mi odmówił chrztu powiedział, że on ( chrzest ) wcale nie jest potrzebny do zbawienia. Tak dobrzy czytasz czytelniku pastor wyznania religijnego nazywającego się CHRZEŚCIJAŃSKIM, powtarzam CHRZEŚCIJAŃSKIM uważa że chrzest nie jest wcale potrzebny.

CO O TYM MYŚLICIE ?

Panowie pastorzy, czy ja potrzebuję pomocy ?

Tak, bez cienia wątpliwości potrzebuję.

Jednak wy również, tu także nie ma cienia wątpliwości.

BIBLIA - SENS SŁÓW

CZYTELNIKU ZASTANÓW SIĘ NAD SENSEM PONIŻSZEGO TEKSTU.

W biblii są czasami po dwa opisy tego samego stworzenia. Jest tak w przypadku zaistnienia dnia. Są dwa opisy dotyczące dnia i nocy. Czytając je można dojść do wniosku, że nie są one podane chronologicznie, że są zamienione miejscami.

Spróbujmy to wyjaśnić. Innymi słowy przełożyć z Polskiego na nasze. Chodzi logikę, o spójność, a nie o metafizykę i o brak w tym prządku i zgodności z prawami fizyki.

Proszę mi wierzyć, że nie ma w takim myśleniu braku wiary. Wręcz przeciwnie.

Zaczynamy. Najpierw podam te dwa opisy w taki sposób w jaki są one napisane w biblii.

PIERWSZY OPIS

3 Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. 4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. 5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.

I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy.

DRUGI OPIS

14 A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; 15 aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I stało się tak. 16 Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. 17 I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; 18 aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre.
19 I tak upłynął wieczór i poranek - dzień czwarty.

Odnieśmy się do powyższego tekstu. Jak się on ma do tego co my wiemy ? Po prostu z prawami fizyki i astronomią. Uporządkujmy zatem ten tekst. Zanim jednak uczynimy to w sposób zgodny fizyką i astronomią, zróbmy to wyłącznie w połączeniu z wiarą. Jak zatem rozumiejąc logicznie powinno to wyglądać tylko samą wiarą ?

Wiemy że istnienie i działanie słońca powoduje, że jest światło. Dzięki niemu jest dzień a tu czytamy że:

I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy.

I dopiero potem jest stworzenie słońca i księżyca.

Prawda że coś tu nie gra ?

Rozumiejąc to wyłącznie w kwestii wiary, to wygląda na to, że zanim zaistniało słońce i księżyc Bóg sam rozświetlał niebo. Byłoby to spójne z końcówka biblii. Chodzi o objawienie Jana, który mówi - i nocy tam nie będzie bo Bóg sam będzie świecił, a rozdzielenie światła od ciemności ?

Wiemy, że zmiany dzień – noc to obrót ziemi wokół własnej osi. Nic tam nie ma o tym. Zatem Bóg sam świecił i nie świecił na zmianę.

Teraz wyjaśnijmy to zdroworozsądkowo, zgodnie z prawami fizyki. Czyli powinniśmy ułożyć to chronologicznie.

Zatem jak powinno to brzmieć ?

16 Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem i mniejsze, aby rządziło nocą,

Co to już miałoby oznaczać ?

Uczynił Bóg większe ciało niebieskie, które rozpalone było jak ogień. Dawało to światło i nazwał światło dniem.

Uczynił Bóg również mniejsze ciało i umieścił je w górze. Teraz Bóg ruszył ziemię aby się ona obracała wokół siebie ( wokół własnej osi ). To nie ciała niebieski oddzielają dzień od nocy, a obrót jej wokół własnej osi. Czasami przecież i w dzień widać księżyc.

Większe świecące ciało było nieruchome, a ziemia obracała się wokół siebie ( osswojej osi ) To powodowało, że jedna strona ziemi, która była po jego stronie była oświetloną.

Podczas gdy druga zaciemnioną. Gdy ziemia się obracała zmieniało się na niej oświetlenie na przemian z ciemnością.

Na ziemi zmieniał się na przemian dzień z nocą.

Mniejsze ciało było wyraźnie widoczne w ciemności i czerpało ono światło z większego ciała. Ciemność nad ziemią nazwał Bóg nocą.

Logicznie ułożone ?

Logicznie !!!

A przecież są tu podane te same informacje co w biblii, jednak w innym porządku.

Mamy zrobienie słońca, które powoduje, że jest światło.

Mamy obrót ziemi co powoduje, że na przemian jest światło i ciemność. Czyli dzień i noc.

Mamy i zrobienie księżyca.

Samo nasuwa się pytanie dlaczego w biblii nie jest to opisane chronologicznie ?

Spróbujmy na to spojrzeć z tego co się stało z wypaczaniem słów z biblii.

Chodzi o przykazania.

Te w biblii i te w katechiźmie są lekko sprzczne czyli - Wypaczone ?

Ewidentnie wypaczone !!!

Chodzi o trójcę.

Wypaczają ?

Wypaczają !!!

Tak krok po kroku sukcesywnie zmieniają jej sens. Widać to ?

Widać wyraźnie.

Skąd zatem wiemy, czy czasem wcześniej celowo i świadomie nie zmieniono chronologii aby odwrócić ludzi światłych i dociekliwych od Boga ?

CZY NIE PRZYPOMINA NAM TO CZASÓW FARAONA ?

Oni znali prawdę i ukrywano ją przed ludźmi aby byli im podanymi, aby móc nimi rządzić i mieć przywileje i profity ich kosztem.

BIBLIA - ZNACZENIE SŁÓW część 2

Drugi podwójny opis stworzenie tym razem chodzi o człowieka.

PIERWSZY JEST W ROZDZIALE PIERWSZYM KSIĘGI RODZAJU.

27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». 29 I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. 31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty.

Podstawowe wiadomości na temat stworzenia człowieka, które zna katolik to te żę został stworzony ADAM i jego żebra EWA. Zwróćmy uwagę że w tym pierwszym opisie stworzenia nie ma o tym mowy.

O CO ZATEM TU CHODZI, CZY KTOŚ NAM NIE MÓWI PRAWDY ?

Za chwilę zrozumiesz, otóż jest jeszcze jeden opis zaistnienia człowieka, stworzenia człowieka. JEST TO OPISANE W KSIĘDZE RODZAJU ROZDZIAŁ 2

OTO ON

Drugi opis stworzenia człowieka

Gdy Pan² Bóg uczynił ziemię i niebo, 5 nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię 6 i rów kopał w ziemi³, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby – 7 wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia⁴, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.

PRAWDA ŻE W SUMIE COŚ TU NIE GRA ?

Gra, tylko my zdaje się nie umiemy czytać. to wszystko wygląda jakby ktoś opisał to w niepełnej formie lub nieco zmienił treść.

POMYŚLMY LOGICZNIE

Oprócz tych dwu opisów zaistnienia człowieka jest jeszcze naród wybrany. Wczytując się w treść pisma w pewnym momencie dochodzimy do wniosku, że tam było kazirodztwo. to wrażliwych ludzi trochę odrzuca.

Chodzi o to, że gdy dam został wyrzucony z raju i Kain zabił Abla to się później ożenił.

Jeżeli człowiek zaistniał od Adama, to skąd się wzięła jego żona ?

Mając tylko te dane na uwadze jedyny logiczny wniosek to ten, że ożenił się z własną siostrą, a to oznacza kazirodztwo. Przecież nie ma opisu, że została ona dla niego stworzoną.

TERAZ DOPIERO DODAJMY DO TEGO INFORMACJĘ ŻE … JEST EWOLUCJA. JAK ZATEM TO WSZYSTKO MA SIĘ Z WIARĄ, KONKRETNIE Z BIBLIĄ ?

W tym wszystkim jest logika.

Najpierw Bóg stworzył człowieka ( mężczyznę i kobietę ). Tu w grę wchodzi właśnie ewolucja.

Ona nie przeczy istnieniu boga, Nie przeczy istnieniu człowieka, a dowodzi geniuszu jego twórcy. To było opracowanie podstawowego genu i zaistnienie żywego organizmu.

Potem on rozwija i modyfikuje się zależnie od stanu miejsca w którym się znajduje. To oznacza, że jego potomstwo będzie zmodyfikowane na zasadzie naczyń połączonych. Jak wspomniałem zmodyfikowane stanem miejsca w którym żyje.

Teraz minimalna modyfikacja z zewnątrz, ingerencją Boga ( energią – duchem ) i kolejny inny organizm i tak dalej i tak dalej aż do zaistnienia człowieka. Mamy zatem 27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.

TERAZ DALEJ

28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się,

JAK TO ROZUMIEĆ ?

Człowiek żył i rozmnażał się. W pewnym momencie ludzi było już sporo.

Jak myślę Bóg ( cywilizacja która nas stworzyła ) doszedł do wniosku, że już czas zacząć nas, ludzi uczyć czegoś więcej.

Wybrał zatem jednego z ludzi ( Adama – może tu jest początek narodu wybranego ) i umieścił go ogrodzie Eden ( szkole ) i tam uczył się w tym nazywać zwierzęta itd.

Rodzina adasia narozrabiała i był wypad ze szkoły z „wilczym” biletem. Kani się ożenił, a żonę wziął z podstawowej grupy ludzi, którzy byli. Z tej z której został wzięty Adam. Znika kazirodztwo ?

Znika, a wszystko zaczyna się logicznie układać.

CO O TAKIEJ LOGICE MYŚLICIE ?

Tak na marginesie w biblii jest sporo do zrozumienia. Jak sobie poradzić z pewnymi kwestiami ? Próbuję to sobie poukładać, zrozumieć – chodzi o przekazy historyczne. Ten tekst jest linkiem do brudnopisu gdzie zacząłem dopiero rozważać takie kwestie.

RAK - RAK - RAK - MÓJ STAN ZDROWIA - KSERO OPISU TOMOGRAFI KOMPUTEROWEJ

BRUDNOPIS

ATOM DO TEORI NIEDOPUNKTU

EC

TECHNICZNA EWOLUCJA RÓWNOLEGŁA

NATURALNY BURSZTYN UZYSKANY W SZTUCZNY SPOSÓB ???

MOJE ZDROWIE - RAK - GUZ SIĘ POWIĘKSZYŁ

BRUDNOPIS

ATOM DO TEORI NIEDOPUNKTU

Owce bez pasterza

BIBLIA - SENS SŁÓW